Nacjonalizacja przemysłu została przeprowadzona na mocy Ustawy z 3 stycznia 1946 roku o przejęciu na własność państwa podstawowych gałęzi gospodarki narodowej oraz licznych aktów wykonawczych, w szczególności rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 stycznia 1947 r. w sprawie trybu postępowania przy przejmowaniu przedsiębiorstw na własność państwa. Celami jakie jej stawiano była odbudowa gospodarki narodowej, zapewnienie państwu suwerenności gospodarczej i podniesienia ogólnego dobrobytu, a w rzeczywistości miała prowadzić do kolektywizacji przemysłu, co było niezbędne z punktu widzenia nowego, socjalistycznego systemu.

 

Ustawa o przejęciu na własność państwa podstawowych gałęzi gospodarki narodowej przewiduje dwa rodzaje nacjonalizacji – nacjonalizację bez odszkodowania oraz nacjonalizację za odszkodowaniem.

 

Nacjonalizacja za odszkodowaniem i bez odszkodowania

Warto pokrótce wymienić podmioty, które miały być objęte świadczeniem odszkodowawczym i te nacjonalizowane bez rekompensaty. Nacjonalizacja bez odszkodowania obejmowała przedsiębiorstwa przemysłowe, górnicze, komunikacyjne, bankowe, ubezpieczeniowe oraz handlowe Rzeszy Niemieckiej i byłego Wolnego Miasta Gdańska, obywateli Rzeszy Niemieckiej i Byłego Wolnego Miasta Gdańska, niemieckich i gdańskich osób prawnych, spółek kontrolowanych przez obywateli niemieckich lub gdańskich albo przez administrację niemiecką lub gdańską, a także osób, które zbiegły do nieprzyjaciela (sic!). Ponadto Minister Sprawiedliwości w porozumieniu z zainteresowanymi ministrami mógł określić w rozporządzeniu dodatkowe rodzaje przedsiębiorstw, które mają być przejęte na własność państwa bez odszkodowania.

 

Nacjonalizacja za odszkodowaniem dotyczyła zaś określonych rodzajów przedsiębiorstw górniczych i przemysłowych, w tym m.in. kopalń, hut żelaza, zakładów wodociągowych, cukrowni i koksowni, a także innych przedsiębiorstw, które były zdolne zatrudnić przy produkcji na jedną zmianę więcej niż 50 pracowników. Wyłączenia spod działania ustawy mogło nastąpić na mocy Uchwały Rady Ministrów, powziętej na wniosek zainteresowanego Ministra.

 

Odszkodowanie za przejęcie przedsiębiorstwa przez państwo – na jakich zasadach miało być wypłacane?

 

Odszkodowania za przedsiębiorstwa przejęte przez Państwo miały być co do zasady wypłacane właścicielom w formie papierów wartościowych w terminie rocznym od dnia doręczenia zawiadomienia w przedmiocie prawomocnego ustalania wysokości przypadającego odszkodowania.  Przy ustalaniu odszkodowania specjalnie powołane komisje miały uwzględniać ogólne obniżenie wartości majątku narodowego, czystą wartość majątku przedsiębiorstwa w dniu przejęcia go przez Państwo, obniżenie wartości przedsiębiorstwa na skutek strat wojennych oraz poniesionych w związku z wojną, wysokość nakładów dokonanych po dniu 1 września 1939 r., a także szczególne okoliczności wpływające na wartość przedsiębiorstwa.

 

W tym miejscu wypada jednak wskazać, że Ustawa zakładała, że Rada Ministrów wyda rozporządzenie, które powoła komisję do orzekania, zadecyduje o składzie komisji, liczbie członków, trybie postępowania oraz wysokości odszkodowań. Do wydania takiego rozporządzenia nigdy nie doszło.

 

 

Nieważność decyzji nacjonalizacyjnych – najczęstsze uchybienia w toku nacjonalizacji?

 

Mimo upływających lat wciąż nie zostały wydane uregulowania dotyczące odszkodowania, czy to na podstawie samej ustawy z 1946 r., czy w formie ustawy reprywatyzacyjnej. Jednakże w toku nacjonalizacji przemysłu niejednokrotnie dochodziło do uchybień, które mogą prowadzić do zwrotu nieruchomości lub uzyskania odszkodowania. Konieczne jest zatem wystąpienie o stwierdzenie nieważności decyzji nacjonalizacyjnych i wykazanie, że przejęcie nastąpiło z rażącym naruszeniem prawa.

 

Najczęstsze uchybienia w toku nacjonalizacji dotyczą składników majątkowych przedsiębiorstwa włączonych w skład przedsiębiorstwa. Organy często uznawały, że na mocy powyższych przepisów nacjonalizacja może dotyczyć nie tylko samego przejmowanego na własność państwa przedsiębiorstwa, ale także innych składników majątkowych, które nie wchodzą w jego skład.

 

Kolejnym rodzajem uchybienia może być błędne zakwalifikowanie przedsiębiorstwa do jednej z nacjonalizowanych kategorii pod względem wielkości fabryki i liczby pracowników zatrudnionych na jedną zmianę, bowiem nacjonalizacji wg art. 3 ust. 1 lit. b) ustawy nacjonalizacyjnej podlegały przedsiębiorstwa zdolne zatrudnić więcej niż 50 pracowników. Organy niejednokrotnie orzekały w oparciu o hipotetyczną liczbę zatrudnionych pracowników, które dane przedsiębiorstwo mogłoby zatrudniać w przyszłości, bądź o liczbę faktycznie zatrudnionych pracowników w dniu wejścia w życie ustawy, mimo że przedsiębiorstwo było zdolne zatrudnić zupełnie inną liczbę pracowników w tym dniu. Z tego względu w toku postępowania często konieczne jest powołanie biegłego ds. oszacowania zdolności produkcyjnych nacjonalizowanego przedsiębiorstwa.

 

Częstym uchybieniem w toku nacjonalizacji jest także błędna interpretacja art. 6. ust. 1 ustawy nacjonalizacyjnej, na podstawie którego organy niejednokrotnie uznawały, że możliwym jest przejęcie całego majątku właściciela nacjonalizowanego zakładu. Przepis ten mówi jednak, że nacjonalizacji podlega wyłącznie mienie przedsiębiorstwa wraz z wszelkimi prawami niemajątkowymi, wobec czego nacjonalizacja obejmowała wyłącznie aktywa określonego przedsiębiorstwa.

 

Należy także wskazać, że postępowanie nacjonalizacyjne było sformalizowane przepisami ustawy z 1946 r. i wymagało sporządzenia protokołów zdawczo-odbiorczych. Jeśli obowiązek ten nie został wykonany lub wykonany nienależycie może to skutkować stwierdzeniem nieważności decyzji nacjonalizacyjnej.

 

Nacjonalizacja a odszkodowania – kiedy i na jakiej podstawie można dochodzić roszczeń odszkodowawczych

 

Jak wskazaliśmy powyżej droga do odszkodowania znacjonalizowanego majątku jest zależna od uchybień w trakcie samego przejęcia. W polskich sądach toczyły się już bowiem sprawy o odszkodowane bezpośrednio za zaniechanie legislacyjne, jakim jest niewydanie rozporządzenia Rady Ministrów regulującej wypłatę odszkodowań. Sąd Najwyższy uznał jednak, że wydanie takiego rozporządzenia w dzisiejszym stanie prawnym nie jest możliwe, zauważył jednak problem i wskazał, że koniecznym byłoby uchwalenie ustawy reprywatyzacyjnej, co może uczynić tylko Parlament (patrz: Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 grudnia 2017 r., sygnatura akt III CZP 86/17).

 

Wobec konieczności dochodzenia roszczeń w trybie stwierdzenia nieważności decyzji i wykazywania uchybień procesu nacjonalizacji warto jest dokonać dogłębnej analizy akt dawnego postępowania i przygotować odpowiednią argumentację. Nasza Kancelaria pomaga klientom w rozeznaniu się w szansach podjęcia skutecznych działań, a ponadto kompleksowo reprezentuje przedwojennych właścicieli przedsiębiorstw znacjonalizowanych.

Specjalizacja i doświadczenie

Jesteśmy najprawdopodobniej jedynym tego typu podmiotem na Polskim rynku. Naszą zaletę jest ścisła specjalizacja w tej tematyce i pełna obsługa spraw.

W trakcie długoletniej działalności, stworzyliśmy zespół specjalistów z różnych branż, zapewniający kompleksową i skuteczną obsługę naszych klientów. Są wśród nas prawnicy, geodeci, rzeczoznawcy majątkowi, pośrednicy etc.

W przypadku konieczności odnalezienia spadkobierców byłych właścicieli współpracujemy z doświadczonymi detektywami, którzy prowadzą poszukiwania zarówno w kraju jak i za granicą.

Nasi radcy prawni i adwokaci zapewniają pełną obsługę prawną naszych klientów. Istnieje możliwość abyśmy ryzyko postępowania wzięli na siebie i przy współpracy z instytucjami finansowymi sfinansowali całość postępowania, także sądowego.

Nasi pośrednicy pomogą sprzedać nieruchomość po jej odzyskaniu w naturze.

Sprawdź swojego prawnika!

Liczy się specjalizacja, skuteczność i doświadczenie! Jest wielu prawników którzy przyjmą każde zlecenie czyli zajmują się wszystkim i niczym.
Jeżeli Twoje postępowanie trwa już kilka lat i wydaje się Tobie że sprawy nie idą w pozytywnym kierunku sprawdź ile prawnik, którego zatrudniasz, zakończył pozytywnie a ile przegrał spraw w zakresie zwrotów i odszkodowań!

Zazwyczaj prawnicy pobierają wynagrodzenie z góry, lub za poświęcone roboczogodziny, niezależnie od efektów swojej pracy. Wieloletnie postępowanie, nawet przegrane, może z tego powodu być dla Ciebie bardzo drogie. Sprawdź czy prawnik, którego zatrudniasz, pobiera wynagrodzenie TYLKO po pozytywnym zakończeniu postępowania!

Postępowanie rewindykacyjne może się wiązać z wysokimi kosztami! Koszty mogą wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych. Zapytaj się prawnika ile będziesz musiał zwrócić gminie „za zwrot” lub ile będzie Ciebie kosztował wpis sądowy. Sprawdź czy prawnik, którego zatrudniasz, w razie potrzeby sfinansuje Twoje postępowanie!