Praprzyczyna wszystkich patologii reprywatyzacyjnych
Juliusz Bennich-Zalewski – specjalista ds. dekretowych, Kancelaria Reprywatyzacyjna
„Dziennik Gazeta Prawna”, 9.11.2017
Profesor prawa anarchistą
Prezydent Warszawy, profesor prawa, od wielu tygodni nie stawia się przed Komisją Weryfikacyjną ds. reprywatyzacji warszawskiej, za co karana jest kolejnymi grzywnami. Tłumaczy to tym, że w jej przekonaniu działanie komisji niezgodne jest z konstytucją.
Zły to przykład dla mieszkańców stolicy, którzy mogą dojść do wniosku, że również oni mogą odmawiać stosowania się do tych lub innych przepisów zobowiązujących ich do świadczeń na rzecz miasta, na przykład opłaty za użytkowanie wieczyste lub czynsz, jeśli ich zdaniem odnośne przepisy niezgodne są z konstytucją.
Niewielu jednak wie, że prezydent Warszawy od kilku już lat rażąco lekceważy obowiązujące prawo.
Dwumiesięczny termin wydawania decyzji reprywatyzacyjnych
Na mocy tzw. dekretu warszawskiego miasto przejęło tysiące nieruchomości. Celem dekretu (art. 1) nie była jednak nacjonalizacja nieruchomości, ale ułatwienie odbudowy stolicy po wojnie. Później nieruchomości miały być więc zwracane właścicielom lub wypłacane za nie pełne odszkodowania.
W dniu 29 czerwca Komisja weryfikacyjna do spraw reprywatyzacji warszawskiej przesłuchała jako świadka byłego dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami UM Warszawy Marcina Bajkę. Próbując usprawiedliwiać dość szybkie wydanie przez Miasto kilku kontrowersyjnych decyzji o zwrotach nieruchomości, podkreślał kilkakrotnie, że zgodnie z art. 35 § 3 kpa Miasto zobligowane jest wydawać takie decyzje w terminie 2 miesięcy, a jeśli tego nie uczyni. To jednak tylko część prawdy.
Równi i równiejsi – praprzyczyna wszystkich patologii
W setkach spraw dotyczących innych nieruchomości Prezydent Warszawy od wielu lat, notorycznie i rażąco (często kilkudziesięciokrotnie) przekracza wspomniany 2-miesięczny termin wydania decyzji, przez wiele lat nie wydając decyzji.
Znam sprawy, w których byli właściciele niewielkich działek zabranych im przez Miasto już w latach 90. złożyli wnioski o odszkodowania i do dziś, przez ponad 20 lat, prezydent nie wydał w tych sprawach decyzji. Mimo braku ku temu formalnych przeszkód. Ta właśnie rażąca przewlekłość jest zresztą praprzyczyna wszystkich wtórnych patologii w tych sprawach.
Czasem jednak urzędnicy działający w imieniu prezydenta Warszawy wydają decyzje szybciej Pozostaje ufać, że kierują się przy tym zawsze jakimiś słusznymi, sobie znanymi kryteriami.
Brak jasnych i upublicznionych kryteriów kolejności zwrotów nieruchomości i wypłat odszkodowań spraw stanowi oczywista (świadomą lub nie) zachętę do korupcji urzędników wydających takie decyzje. Każda z nich opiewa na co najmniej setki tysięcy złotych odszkodowania lub wartości zwracanej nieruchomości.
Setki wyroków sądowych nie wykonanych przez prezydenta Warszawy
Niewiele natomiast pomagają wyroki sądów administracyjnych nakazujące Prezydentowi Warszawy wydawanie zaległych decyzji. Podobnie też jest z kolejnymi wyrokami nakładającymi na prezydenta Warszawy grzywny za niewykonanie tych pierwszych wyroków (płaci je gmina). Takich niewykonanych przez prezydenta Warszawy wyroków jest kilkaset. (zob. na przykład wyroki WSA o sygn. I SA/Wa 1324/16, I SA/Wa 65/15, I OSK 2065/16 dostępne na stronie http://orzeczenia.nsa.gov.pl.
Czy teraz pokrzywdzi ich Prawo i Sprawiedliwość?
Byli właściciele nieruchomości warszawskich po raz pierwszy pokrzywdzeni zostali przez dekret Bieruta, który pozbawił ich nieruchomości.
Po raz drugi większości z nich pokrzywdzili kolejni prezydenci Warszawy, wbrew przepisom nie zwracając im przez wiele lat nieruchomości ani nie wypłacając odszkodowań.
Niedawno z kolei wiceminister sprawiedliwości (sic!) Jaki ogłosił projekt ustawy reprywatyzacyjnej, zgodnie z którym wysokość rekompensat dla byłych właścicieli nieruchomości przejętych przez Miasto (lub ich spadkobierców) ma zostać ograniczona do 20% ich wartości.
W ten sposób osoby, które nie doczekały się od prezydenta Warszawy należnego im zwrotu nieruchomości lub odszkodowania, obecnie zostałyby pokrzywdzone po raz trzeci. Tym razem przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, który ustawą pozbawiłby ich 80% należnych odszkodowań. Nie dość, że rekompensatę mieliby otrzymać później niż ci, którzy mieli więcej szczęścia, to jeszcze pięciokrotnie mniejszą. Niechże Prawo i Sprawiedliwość będzie bardziej praworządne i sprawiedliwe niż prezydent stolicy.
Pomocna ustawa antykorupcyjna
CBA przygotowuje obecnie projekt ustawy antykorupcyjnej. Warto, aby znalazł się w niej wymóg formułowania i upubliczniania przez urzędy jednoznacznych kryteriów kolejności przydzielania obywatelom deficytowych dóbr, takich jak właśnie wypłaty odszkodowań. Tak samo jak to jest obecnie w przypadku kolejek do lekarzy, miejsc w przedszkolach lub kolejek rodzin oczekujących na mieszkanie komunalne. Każdy wiedział by wtedy, kiedy otrzyma zwrot lub odszkodowanie i zbędne stałoby się wnoszenie do sądów administracyjnych kolejnych setek (bezskutecznych zresztą) skarg na przewlekłość. Ustała by też dwustronna pokusa korupcji urzędników decydujących obecnie o kolejności załatwiania spraw.
Specjalizacja i doświadczenie
Jesteśmy najprawdopodobniej jedynym tego typu podmiotem na Polskim rynku. Naszą zaletę jest ścisła specjalizacja w tej tematyce i pełna obsługa spraw.
W trakcie długoletniej działalności, stworzyliśmy zespół specjalistów z różnych branż, zapewniający kompleksową i skuteczną obsługę naszych klientów. Są wśród nas prawnicy, geodeci, rzeczoznawcy majątkowi, pośrednicy etc.
W przypadku konieczności odnalezienia spadkobierców byłych właścicieli współpracujemy z doświadczonymi detektywami, którzy prowadzą poszukiwania zarówno w kraju jak i za granicą.
Nasi radcy prawni i adwokaci zapewniają pełną obsługę prawną naszych klientów. Istnieje możliwość abyśmy ryzyko postępowania wzięli na siebie i przy współpracy z instytucjami finansowymi sfinansowali całość postępowania, także sądowego.
Nasi pośrednicy pomogą sprzedać nieruchomość po jej odzyskaniu w naturze.
Sprawdź swojego prawnika!
Liczy się specjalizacja, skuteczność i doświadczenie! Jest wielu prawników którzy przyjmą każde zlecenie czyli zajmują się wszystkim i niczym.
Jeżeli Twoje postępowanie trwa już kilka lat i wydaje się Tobie że sprawy nie idą w pozytywnym kierunku sprawdź ile prawnik, którego zatrudniasz, zakończył pozytywnie a ile przegrał spraw w zakresie zwrotów i odszkodowań!
Zazwyczaj prawnicy pobierają wynagrodzenie z góry, lub za poświęcone roboczogodziny, niezależnie od efektów swojej pracy. Wieloletnie postępowanie, nawet przegrane, może z tego powodu być dla Ciebie bardzo drogie. Sprawdź czy prawnik, którego zatrudniasz, pobiera wynagrodzenie TYLKO po pozytywnym zakończeniu postępowania!
Postępowanie rewindykacyjne może się wiązać z wysokimi kosztami! Koszty mogą wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych. Zapytaj się prawnika ile będziesz musiał zwrócić gminie „za zwrot” lub ile będzie Ciebie kosztował wpis sądowy. Sprawdź czy prawnik, którego zatrudniasz, w razie potrzeby sfinansuje Twoje postępowanie!