Jak zabierać to już wszystko i wszystkim
Marek Foryś, radca prawny – Kancelaria Reprywatyzacyjna
Na mocy zawartej w 1918 roku umowy dzierżawy prywatna spółka wydobywcza, działająca na terenie dawnego województwa lwowskiego, wykorzystywała na potrzeby swojej działalności także grunty osób prywatnych. Umowa była co kilka lat przedłużana, przy czym po raz ostatni w roku 1939, na kilka miesięcy przed wybuchem II Wojny Światowej. Poza czynszem dzierżawnym spółka była zobowiązana dostarczać właścicielom nieruchomości także dwie fury obrzynków tartacznych oraz dwie fury trotów. Nadeszła wojna, a przedsiębiorstwo pod zmienioną nazwą i pod nadzorem władz okupacyjnych dalej funkcjonowało. Wraz z nadejściem „nowej władzy” i nowego porządku gospodarczego przedsiębiorstwo zostało wpierw objęte zarządem państwowym, a następnie znacjonalizowane.
Właściciele nieruchomości pomimo, że ubiegali się o przedłużenie umowy dzierżawy albo zwrot nieruchomości zostali odprawieni z kwitkiem. Pech chciał, że zamieszkiwali na terenie objętym zakresem przeprowadzonej w roku 1947 akcji „Wisła”.
Ich nieruchomość podobnie jak wszystkie inne na terenie miejscowości w której zamieszkiwali została przejęta na rzecz Państwa, gdyż została zakwalifikowane jako mienie po osobach repatriowanych do ZSRR albo jako mienie należące do osób nie zamieszkujących w tej miejscowości i nie władających swymi nieruchomościami.
Właściciele nigdy nie odzyskali swojej nieruchomości, ale ich spadkobiercom pozostało walczyć o wykazanie bezprawności decyzji nacjonalizacyjnej w zakresie w jakim ta objęła swoim zakresem także prywatne grunty będące w dzierżawie spółki.
Stosownie do art. 1 ust. 1 dekretu z dnia 27 lipca 1949r. o przejęciu na własność Państwa nie pozostających w faktycznym władaniu właścicieli nieruchomości ziemskich, położonych w niektórych powiatach województwa białostockiego, lubelskiego, rzeszowskiego i krakowskiego mogły być przejmowane na własność Państwa nieruchomości ziemskie w całości lub w części jeżeli nie pozostawały w faktycznym władaniu nieruchomości oraz te które zostały oddane w użytkowanie, dzierżawę lub zarząd, a ich właściciele nie zamieszkiwali na terenie miejscowości położenia nieruchomości.
W niniejszej sprawie taka sytuacja nie miała jednak miejsca, gdyż nieruchomość była przedmiotem dzierżawy, a właściciel zamieszkiwał przez cały czas w miejscowości jej położenia. Dlatego też spadkobiercy właścicieli mogli skorzystać z tryby nadzorczego uregulowanego w art. 156 kodeksu postępowania administracyjnego i żądać stwierdzenie nieważności decyzji administracyjnej z 1966r., z uwagi na niespełnienie się przesłanek z w/w dekretu.
Specjalizacja i doświadczenie
Jesteśmy najprawdopodobniej jedynym tego typu podmiotem na Polskim rynku. Naszą zaletę jest ścisła specjalizacja w tej tematyce i pełna obsługa spraw.
W trakcie długoletniej działalności, stworzyliśmy zespół specjalistów z różnych branż, zapewniający kompleksową i skuteczną obsługę naszych klientów. Są wśród nas prawnicy, geodeci, rzeczoznawcy majątkowi, pośrednicy etc.
W przypadku konieczności odnalezienia spadkobierców byłych właścicieli współpracujemy z doświadczonymi detektywami, którzy prowadzą poszukiwania zarówno w kraju jak i za granicą.
Nasi radcy prawni i adwokaci zapewniają pełną obsługę prawną naszych klientów. Istnieje możliwość abyśmy ryzyko postępowania wzięli na siebie i przy współpracy z instytucjami finansowymi sfinansowali całość postępowania, także sądowego.
Nasi pośrednicy pomogą sprzedać nieruchomość po jej odzyskaniu w naturze.
Sprawdź swojego prawnika!
Liczy się specjalizacja, skuteczność i doświadczenie! Jest wielu prawników którzy przyjmą każde zlecenie czyli zajmują się wszystkim i niczym.
Jeżeli Twoje postępowanie trwa już kilka lat i wydaje się Tobie że sprawy nie idą w pozytywnym kierunku sprawdź ile prawnik, którego zatrudniasz, zakończył pozytywnie a ile przegrał spraw w zakresie zwrotów i odszkodowań!
Zazwyczaj prawnicy pobierają wynagrodzenie z góry, lub za poświęcone roboczogodziny, niezależnie od efektów swojej pracy. Wieloletnie postępowanie, nawet przegrane, może z tego powodu być dla Ciebie bardzo drogie. Sprawdź czy prawnik, którego zatrudniasz, pobiera wynagrodzenie TYLKO po pozytywnym zakończeniu postępowania!
Postępowanie rewindykacyjne może się wiązać z wysokimi kosztami! Koszty mogą wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych. Zapytaj się prawnika ile będziesz musiał zwrócić gminie „za zwrot” lub ile będzie Ciebie kosztował wpis sądowy. Sprawdź czy prawnik, którego zatrudniasz, w razie potrzeby sfinansuje Twoje postępowanie!