Marek Foryś – radca prawny, Kancelaria Reprywatyzacyjna
„Dziennik Gazeta Prawna”, 4 marca 2014 r. nr 43 (3684)

Prezydent miasta nie może żądać opłaty jednorazowej od osoby, która odzyskała nieruchomość już po wejściu w życie uchwały w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Spadkobierczynie poprzedniej właścicielki w 2008 r. odzyskały prawo własności części nieruchomości jako zbędnej na cel wywłaszczenia. Była ona objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Po tym jak w 2009 r. zmieniło się brzmienie art. 137 ust. 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami, co polegało na uniezależnieniu możliwości odzyskania części wywłaszczonej nieruchomości od zapisów planu zagospodarowania albo decyzji o warunkach zabudowy, te same osoby wystąpiły o zwrot reszty majątku. Wcześniej jednak zmienił się miejscowy plan zagospodarowania. Starosta gdański wydał decyzję o zwrocie także i tej części nieruchomości zbędnej na cel wywłaszczenia.

Zmiana właściciela

Nowe właścicielki zbyły odzyskany majątek przed upływem 5 lat od zmiany planu zagospodarowania. W związku z tym prezydent Gdańska – powołując się na art. 36 ust. 4 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (dalej u.p.z.p.) – wydał decyzję ustalającą opłatę jednorazową (zwaną też planistyczną) w wysokości 30 proc. wzrostu wartości, jaka nastąpiła na skutek modyfikacji planu. W uzasadnieniu przywołał m.in. uchwałę Naczelnego Sądu administracyjnego z 10 grudnia 2009 r. (sygn. akt II opS 3/09), która w jego ocenie zapadła w sprawie o zbliżonym stanie faktycznym.
Właścicielki nieruchomości odwołały się do Samorządowego Kolegium odwoławczego w Gdańsku. tą decyzją z 27 stycznia 2014 r. (sygn. akt 3797/13) uchyliło decyzję prezydenta miasta i umorzyło postępowanie I instancji.
Opłata jednorazowa ma charakter daniny publicznej uiszczanej na rzecz właściwej gminy i jest bezpośrednio związana ze wzrostem wartości nieruchomości wskutek uchwalenia lub zmiany planu zagospodarowania. SKopodkreśliło, że z uwagi na swój charakter przepisy, na podstawie których jest ustalana, powinny być interpretowane ściśle, a nie w sposób rozszerzający. Beneficjentem takiego wzrostu wartości jest wła-ściciel albo użytkownik wieczysty nieruchomości. przy czym do ustalenia tej opłaty niezbędne jest, by była nim ta sama osoba (albo podmiot) zarówno w chwili uchwalenia albo zmiany planu zagospodarowania, jak i w momencie zbywania nieruchomości. tylko wtedy można mówić o uzyskaniu przez nią korzyści majątkowej w postaci wzrostu wartości ziemi, który uzasadnia ustalenie opłaty jednorazowej. Tymczasem spadkobierczynie wywłaszczonych nie były wła-ścicielkami nieruchomości w chwili zmiany miejscowego planu zagospodarowania. Ta nastąpiła na podstawie uchwały rady miasta Gdań-ska z 23 kwietnia 2009 r., która weszła w życie w lipcu 2009 r. Kobiety nabyły zaś prawo własności nieruchomości na podstawie decyzji starosty gdańskiego z 12 maja 2010 r., która stała się ostateczna 31 maja 2010 r. Sprzedały ją z kolei w styczniu 2013 r. Właścicielem nieruchomości w momencie uchwalenia zmiany planu zagospodarowania była więc gmina Gdańsk. Niewątpliwie na postawie decyzji starosty doszło do przeniesienia własności. Gdyby uznać to za zbycie w rozumieniu art. 36 ust. 4 u.p.z.p., to wówczas datę 1 czerwca 2010 r. należałoby uznać za miarodajną dla ustalenia opłaty jednorazowej.

Trzy przesłanki

Aby zgodnie z art. 36 ust. 4 u.p.z.p. pobrać opłatę jednorazową, wzrost wartości nieruchomości musi być bezpośrednią konsekwencją uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W opisanej sprawie brak takiego związku – zarówno bezpośredniego, jak i pośredniego. Jeżeli od 1 czerwca 2010 r. (kiedy prawo własności przeszło na padkobierczynie) nastąpił jakikolwiek wzrost wartości, to był on konsekwencją okoliczności niezwiązanych z uchwaleniem planu, np. wzrostu cen na rynku nieruchomo-ści. Dlatego też brak było podstaw do ustalenia opłaty jednorazowej w związku ze zbyciem odzyskanego majątku przed upływem 5 lat od daty wejścia w życie zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Także przywołana przez prezydenta Gdańska uchwała NSA nie mogła znaleźć w tej sprawie zastosowania, gdyż dotyczyła przypadku, gdy wątpliwości interpretacyjne powstały przy wykładni pojęcia „zbycie nieruchomości” w rozumieniu art. 36 ust. 4 u.p.z.p. podsumowując, podstawą do ustalenia opłaty planistycznej jest łączne zaistnienie następujących przesłanek:

  • uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo jego zmiana;
  • wzrost wartości nieruchomości na skutek uchwalenia albo zmiany tego planu;
  • zbycie przez właściciela albo użytkownika wieczystego nieruchomo-ści (albo jej części) przed upływem 5 lat od zmiany albo uchwalenia planu, przy czym musi nim być ta sama osoba (podmiot) co w chwili wejścia w życie uchwały rady gminy w sprawie planu.

Co to jest opłata planistyczna

Jeżeli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą wartość nieruchomości wzrosła, a właściciel lub użytkownik wieczysty zbywa tę nieruchomość, wójt, burmistrz albo prezydent miasta pobiera jednorazową opłatę ustaloną w tym planie, określoną w stosunku procentowym do wzrostu warto-ści nieruchomości. Opłata ta jest dochodem własnym gminy. Jej wysokość nie może być wyższa niż 30 proc. wzrostu wartości nieruchomości. Wójt, burmistrz lub prezydent ma 5 lat na wszczęcie postępowania w tym zakresie.

Podstawa prawna

art. 136 ust. 3, art. 137 ust. 1 i 2 ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 102, poz. 651 z późn. zm).
art. 36 ust. 4, art. 37 ust. 3 i 4 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 647 z późn. zm.).

Specjalizacja i doświadczenie

Jesteśmy najprawdopodobniej jedynym tego typu podmiotem na Polskim rynku. Naszą zaletę jest ścisła specjalizacja w tej tematyce i pełna obsługa spraw.

W trakcie długoletniej działalności, stworzyliśmy zespół specjalistów z różnych branż, zapewniający kompleksową i skuteczną obsługę naszych klientów. Są wśród nas prawnicy, geodeci, rzeczoznawcy majątkowi, pośrednicy etc.

W przypadku konieczności odnalezienia spadkobierców byłych właścicieli współpracujemy z doświadczonymi detektywami, którzy prowadzą poszukiwania zarówno w kraju jak i za granicą.

Nasi radcy prawni i adwokaci zapewniają pełną obsługę prawną naszych klientów. Istnieje możliwość abyśmy ryzyko postępowania wzięli na siebie i przy współpracy z instytucjami finansowymi sfinansowali całość postępowania, także sądowego.

Nasi pośrednicy pomogą sprzedać nieruchomość po jej odzyskaniu w naturze.

Sprawdź swojego prawnika!

Liczy się specjalizacja, skuteczność i doświadczenie! Jest wielu prawników którzy przyjmą każde zlecenie czyli zajmują się wszystkim i niczym.
Jeżeli Twoje postępowanie trwa już kilka lat i wydaje się Tobie że sprawy nie idą w pozytywnym kierunku sprawdź ile prawnik, którego zatrudniasz, zakończył pozytywnie a ile przegrał spraw w zakresie zwrotów i odszkodowań!

Zazwyczaj prawnicy pobierają wynagrodzenie z góry, lub za poświęcone roboczogodziny, niezależnie od efektów swojej pracy. Wieloletnie postępowanie, nawet przegrane, może z tego powodu być dla Ciebie bardzo drogie. Sprawdź czy prawnik, którego zatrudniasz, pobiera wynagrodzenie TYLKO po pozytywnym zakończeniu postępowania!

Postępowanie rewindykacyjne może się wiązać z wysokimi kosztami! Koszty mogą wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych. Zapytaj się prawnika ile będziesz musiał zwrócić gminie „za zwrot” lub ile będzie Ciebie kosztował wpis sądowy. Sprawdź czy prawnik, którego zatrudniasz, w razie potrzeby sfinansuje Twoje postępowanie!