Prawo do gospodarstwa rolnego

utworzone przez mar 1, 2020

 

Jolanta Staszak, adwokat – Kancelaria Reprywatyzacyjna

Jak wielu innych repatriantów-przesiedleńców Stanisław P. otrzymał na terytorium Polski gospodarstwo rolne o powierzchni prawie 50 ha. Na początku objął całe gospodarstwo w posiadanie w oparciu o protokół przekazania, a następnie nadano mu je na podstawie orzeczenia o wyznaczeniu nabywcy gospodarstwa, zwanego powszechnie aktem nadania. Sam jednak akt nadania nie przenosił prawa własności na posiadacza nieruchomości, gdyż do tego niezbędne było orzeczenie o wykonaniu aktu nadania.
Orzeczenie o wykonaniu aktu nadania nie zostało jednak nigdy wydane, gdyż posiadacz nieruchomości postanowił wraz ze swoją rodziną pozostawić gospodarstwo rolne i przenieść się do innej miejscowości, w której żona otrzymała pracę w szkole. Dlatego też w sierpnia 1951r. złożył wniosek o zwolnienie z gospodarstwa rolnego, który został rozpatrzony dopiero w styczniu 1952r.
Jednakże przez cały okres, od dnia złożenia wniosku o zwolnienie z gospodarstwa rolnego do dnia otrzymania w styczniu 1952r. pisma informującego o zwolnieniu z gospodarstwa rolnego, Stanisław P. był posiadaczem gospodarstwa rolnego, gdyż był zobowiązany do jego prowadzenia i utrzymywania w należytym stanie, a także ponosił odpowiedzialność zarówno majątkową jak i karną za wszystkie składniki gospodarstwa, nadal stanowiące własność Skarbu Państwa.
Traf chciał, że w między czasie, a dokładnie z dniem 7 września 1951r. wszedł w życie dekret, na podstawie którego Stanisław P. jako posiadacz nieruchomości i osoba je prowadząca, stał się jej właścicielem z mocy prawa. Tym samym nie wystarczyło już zwykłe zwolnienie go z gospodarstwa rolnego, gdyż nie prowadziło to do pozbawienia go prawa własności. Do tego niezbędna była określona czynność prawa właściciela nieruchomości przy zachowaniu ustawowych wymogów.
Dlatego też trzeba wskazać, iż Stanisław P. opuścił gospodarstwo rolne, którego stał się właścicielem, lecz nie utracił na podstawie otrzymanej listem informacji prawa własności. Właściciel nie był jednak świadom, podobnie chyba zresztą jak organ administracji, który zwolnił go z obowiązku dalszego prowadzenia gospodarstwa.

Zgodnie z art. 2 § 1 dekretu z dnia 6 września 1951r.o ochronie i uregulowaniu własności osadniczych gospodarstw chłopskich na obszarze Ziem Odzyskanych, osoby, które posiadały gospodarstwa rolne i prowadziły je osobiście lub przez członków rodziny, żyjących z nimi we wspólności gospodarczej, a do dnia wejścia w życie dekretu (07.09.1951r.) nie nabyły ich własności, stawały się z mocy prawa właścicielami tych gospodarstw.
Wraz z gospodarstwem rolnym przechodziły na własność posiadaczy gospodarstw inwentarz żywy oraz zabudowania i inwentarz martwy, stanowiące przynależność gospodarstwa i potrzebne do jego prowadzenia.
Tym samym akty nadania wydawane w oparciu o ww. przepisy, w przeciwieństwie do wcześniejszych, miały charakter wyłącznie deklaratoryjny, tzn. potwierdzały przejście prawa własności na rzecz posiadaczy. O tym, czy ktoś stawał się właścicielem czy też nie, decydował wyłącznie fakt posiadania gospodarstwa rolnego i jego prowadzenia w dniu 07.09.1951r.
Przepisy dekretu sprzed ponad 60 lat nadal obowiązują (podobnie jak wiele aktów prawnych z okresu PRL o charakterze nacjonalizacyjno-wywłaszczeniowym), w związku z czym spadkobiercy poprzedniego właściciela mogą się domagać przed właściwym starostą wykonującym zadania z zakresu administracji rządowej wydania aktu nadania, który potwierdzi ich prawa do gospodarstwa rolnego, w granicach z dnia 7 września 1951r.

Specjalizacja i doświadczenie

Jesteśmy najprawdopodobniej jedynym tego typu podmiotem na Polskim rynku. Naszą zaletę jest ścisła specjalizacja w tej tematyce i pełna obsługa spraw.

W trakcie długoletniej działalności, stworzyliśmy zespół specjalistów z różnych branż, zapewniający kompleksową i skuteczną obsługę naszych klientów. Są wśród nas prawnicy, geodeci, rzeczoznawcy majątkowi, pośrednicy etc.

W przypadku konieczności odnalezienia spadkobierców byłych właścicieli współpracujemy z doświadczonymi detektywami, którzy prowadzą poszukiwania zarówno w kraju jak i za granicą.

Nasi radcy prawni i adwokaci zapewniają pełną obsługę prawną naszych klientów. Istnieje możliwość abyśmy ryzyko postępowania wzięli na siebie i przy współpracy z instytucjami finansowymi sfinansowali całość postępowania, także sądowego.

Nasi pośrednicy pomogą sprzedać nieruchomość po jej odzyskaniu w naturze.

Sprawdź swojego prawnika!

Liczy się specjalizacja, skuteczność i doświadczenie! Jest wielu prawników którzy przyjmą każde zlecenie czyli zajmują się wszystkim i niczym.
Jeżeli Twoje postępowanie trwa już kilka lat i wydaje się Tobie że sprawy nie idą w pozytywnym kierunku sprawdź ile prawnik, którego zatrudniasz, zakończył pozytywnie a ile przegrał spraw w zakresie zwrotów i odszkodowań!

Zazwyczaj prawnicy pobierają wynagrodzenie z góry, lub za poświęcone roboczogodziny, niezależnie od efektów swojej pracy. Wieloletnie postępowanie, nawet przegrane, może z tego powodu być dla Ciebie bardzo drogie. Sprawdź czy prawnik, którego zatrudniasz, pobiera wynagrodzenie TYLKO po pozytywnym zakończeniu postępowania!

Postępowanie rewindykacyjne może się wiązać z wysokimi kosztami! Koszty mogą wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych. Zapytaj się prawnika ile będziesz musiał zwrócić gminie „za zwrot” lub ile będzie Ciebie kosztował wpis sądowy. Sprawdź czy prawnik, którego zatrudniasz, w razie potrzeby sfinansuje Twoje postępowanie!